Jessup Grip jest pierwszą firmą, która zaczęła masowo produkować papier ścierny na silikonowym kleju i robi to z powodzeniem do dziś.
Jak twierdzą sami producenci, od 1975r wykleili już ponad 25 milionów desek, więc żadna inna firma nie może się z nimi równać.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Do testów wzięliśmy czarny Jessup o zwykłej grubości, choć są jeszcze extra szorstkie.
Ciemna część (naklejka) z łatwością się odkleja od papieru. Jest do tego bardzo chuda i piekielnie mocno się lepi. Tak mocno, że przez przypadek zlepił się nam w jednym miejscu i nie było możliwości rozłączenia. Musieliśmy wziąć drugi kawałek.
Jak już się przylepi do deski to nie jest łatwo go oderwać, także uważajcie przy wymierzaniu, aby pokrył cały deck.
Obcinanie zwykłym nożykiem introligatorskim nie stanowi najmniejszego problemu, oczywiście po wcześniejszym przetarciu jakimś obłym narzędziem. My użyliśmy okrągłego pilnika do metalu.
Jak już jest zainstalowany na longboardzie to bardzo pewnie trzyma stopę.
Testowaliśmy Jessup grip przez około miesiąc i przyczepić możemy się do 2 rzeczy.
1. Na brzegach od wielokrotnych upadków deski oraz całkiem sporej ilości slidów w niektórych miejscach się pozrywały kawałki o grubości mniej-więcej 0.5 cm. Naszym zdaniem jest to dopuszczalne, bo naprawdę był katowany.
2. Papier normalnej grubości nienajlepiej spisywał się w deszczu, także jak często jeździcie po mokrym, radzimy zaopatrzyć się w grubszy papier (extra szorstki)
Więcej informacji o Jessup Grip Tape znajdziecie pod adresem:
http://www.griptape.com/
- Zaloguj się aby dodać komentarz.
