To miał być kolejny zjazd Amandy Roden i jej przyjaciół po Maryhill Loops Road w Waszyngtonie.
Tym razem, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Przy prędkości w okolicach 50/60 km/h, wyjeżdzając zza zakrętu zauważyła przebiegające przez drogę krowy...
Było już za późno, żeby zareagować.
Całe szczęście zarówno riderce jak i krowom nic się nie stało!
Chyba sami możecie zauważyć, jak ważne jest noszenie kasku i całego sprzętu ochronnego!
- Zaloguj się aby dodać komentarz.