Mindless Savage

Ostatnio, korzystając z nienajgorszej jak na zimę pogody, mieliśmy okazję przetestować Mindless'a Savage. Zwracając uwagę na fajny wygląd, dobre wykończenie i naprawdę przystępną cenę, postanowiliśmy sprawdzić jak ta decha zachowuje się podczas jazdy.
Poniżej, w skrócie, przedstawiamy nasze wrażenia.

Design:
Savage to konstrukcja klonu i bambusa. Jest to klasyczny sandwich, w którym 7 warstw klonu kanadyjskiego (rdzeń) otacza warstwa bambusa od dołu i góry. Od spodu praktycznie nie ma grafiki (poza logo Mindlessa) przez co bardzo fajnie widać fakture bambusa. W gripie wycięte są dwa cieńskie paski wzdłuż deski, co niewątpliwie również nadaje jej charakteru.

Konstrukcja:
Savage ma konstrukcję drop through i jest deckiem kierunkowym. Głęboki concave posiada również niewielki convex przy nose'ie, przez co nie grozi nam niechciany flex przy katowaniu wzgórz. Wszystkie te cechy czynią go naprawdę niezłym downhillowym deckiem, który sparwdzi się również podczas zwykłego bujania się po mieście.

 

Osprzęt:
W zestawie mieliśmy koła Mindless Shifta i traki Mindless 180 RK.

Traki:
Dość dobrze wykonane, solidne i raczej niezniszczalne. Konstrukcja przypominają Randale RII. Co nas bardzo pozytywnie zaskoczyło, to fakt, że w większości randalowych kopii trzeba wymieniać gumki lub czasem całe traki, by deska zaczęła dobrze skręcać. Nie w tym przypadku. Set skręca na tyle dobrze, ze żadne z tych zabiegów nie będą potrzebna.

Koła:

Shifta 76mm 78a to bardzo wszechstronne i uniwersalne koła, które doskonale sprawdzą się podczas cruzingu i szybszych zjazdów. Cena za set 4 kół to 169 pln, także naszym zdaniem jest to doskonały set, jeżeli chcesz mieć dobre koła za stosunkowo niewielkie pieniądze.

 

Jazda:
Savage spisuje się świetnie zarówno w miejskiej jeździe jak i przy szybszych zjazdach. Połączenie kółek montowanych na tym komplecie z dość głębokim concavem, umożliwiają Ci płynną jazdę po niemal każdej powierzchni, jednocześnie dając wystarczająco dużo przyczepności do carvingu. Ma przyjemny flex, który jest odczuwalny, lecz dzięki niewielkiemu convexowi nie przeszkadza on zupełnie przy szybszych zjazdach.

 

 

Podsumowując, z czystym sumieniem możemy polecić ten deck komuś kto szuka longa do miejskiej jazdy a także do downhillu. Savage to bardzo dobra decha, która posiada świetny stosunek jakości do ceny, gdyż możemy ją kupić już za 629 zł w komplecie.

Share to FacebookShare to TwitterShare to MySpaceStumble ItShare to RedditShare to Delicious