Pewna kanadyjska miłośniczka surfingu, longboardingu i snowboardingu została matką.
Nienawidziła chodzenia z wózkiem, a jej córka była zbyt mała, żeby wytrzymać dłuższe spacery.
W pewnym momencie, w jej głowie narodził się pomysł, aby połączyć pasję rodzicielską z pasją do jazdy na desce.
Wyobraziła sobie swój longboard z siedziskiem i uchwytem, na którym razem z dzieckiem mogłaby podróżować do przedszkola, a następnie do pracy. Bezstresowo i na czas.
Postanowiła zrobić rysunek i zadzwonić do swojego przyjaciela z Ace Skateboard Truck w LA, Joey Tershay’a.
Jak myślicie? Jest to praktyczna rzecz, której brakowało społeczności longboardowej czy raczej mało praktyczny gadżet?
Odpalcie video i sami zobaczcie jak spisuje się podczas jazdy.
- Zaloguj się aby dodać komentarz.